"Ojcze, która cnota lub dzieło jest najtrudniejsze ze wszystkich?" - zapytali mnisi sławnego z mądrości ojca pustyni, Agatona. Ten odrzekł: "Wybaczcie - wydaje mi się, że nie ma trudu tak wielkiego jak modlitwa. Bo zawsze, kiedy chce się modlić, nieprzyjaciele starają się mu przeszkodzić: wiedzą bowiem, że mu raczej nic nie zrobią, a tylko gdyby go powstrzymali od modlitwy. W każdym innym ćwiczeniu, jakiego by się człowiek podjął, jeżeli jest wytrwały, zdobywa łatwość. W modlitwie zaś, aż do ostatniego tchu potrzeba walki."
Fragment książki "Kwadrans szczerości", Józef Augustyn SJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz